Przykro mi, ale...

Miał być blog dla rodziny, znajomych i nieznajomych z małymi dziećmi. Wiele bliskich mi osób dowiedziało się o nim. Siedziałem więc, wymyślałem, szperałem, pisałem, publikowałem. Tymczasem, po blisko trzech miesiącach okazało się, że nikt nie ma czasu na to, żeby to wszystko czytać. Nawet w zimowe weekendy. Czyli, tak naprawdę poświęcałem swój czas na pisanie do szuflady. Ale nie o ten czas mi chodzi. Przede wszystkim jest to nie tylko frustrujące lecz i bardzo przykre czekać po każdym opublikowanym artykule na jakąkolwiek reakcję i całymi dniami ... nic. Mam wrażenie, że także nieliczne komentarze Agaty były przeze mnie siłą wymuszone. Nie wiem nawet czy to co wymyślam i proponuję ma jakiś sens, czy się komuś podoba, do czegoś przydaje. Wygląda na to, że nie.
Zaprzestaję więc regularnej publikacji. Jak mnie najdzie wena to wówczas może coś wrzucę...


piątek, 10 stycznia 2014

Saturnin, mały kaczorek

Uparłem się i w końcu znalazłem. Francuska telewizja w latach 60-tych nadawała serial, którego bohaterem był mały kaczorek (50 aktorów, w ciągu 5 lat!!! Kręcenie jednego 14-minutowego odcinka trwało około jednego miesiąca). Ale ja pamiętam jak przez mgłę film z Saturninem, który oglądaliśmy w kinie. Film prawie godzinny, z czarnym charakterem, małpką.
Najciekawsze w całym tym przedsięwzięciu było to, że zwierzęta nie były tresowane, ale starano się maksymalnie wykorzystać ich naturalne zachowania, i z niezliczonej ilości taśmy filmowej montowano później film. Oczywiście były też liczne zdjęcia kombinowane, jak na przykład nalewanie wina do szklanki przez psa-oberżystę, czy rozciąganie sprężyn, ale bez tego nie udałoby się przecież sklecić intrygi.

"Wróżka inna niż pozostałe", to tytuł pełnometrażowego filmu, którego tytułu polskiego, niestety, nie pamiętam. Ale to właśnie on. Jedyna wersja, którą znalazłem na YouTubie jest to wersja szwedzka... Ciotka Bożena jest w najlepszej sytuacji.  Myślę jednak, że ważniejsze są obrazy.


W pewnej wiosce życie płynie bardzo szczęśliwie, ponieważ jest ona pod opieką Dobrej Wróżki. Niestety, podczas jej nieobecności Czarny Duch wykrada magiczną pałeczkę i porywa Wróżkę. Dwóch dzielnych wieśniaków rusza na pomoc i po licznych przygodach pokonują Czarnego Ducha i uwalniają Wróżkę.
 



A to jeden z odcinków serialu telewizyjnego, w którym dzielny Saturnin nie daje się nabrać na duchy straszące w zamku...


Kilkanaście odcinków po francusku można znaleźć na YouTubie, wpisując w pole Szukaj: Saturnin, le petit canard.
 

3 komentarze:

  1. A nie ma Saturnina po polsku???!

    OdpowiedzUsuń
  2. Komentarz Naty: Fajne Andrzej robi te filmy...
    Saturnin nam się bardzo podobał, ale filmu o wróżkach nie przebrnęłyśmy... Widac moje dzieci rozumieją po angielsku, rosyjsku, francusku, a szwedzkiego nie znają ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, po polsku go nie znalazłem. Ale za to jeden odcinek na YouYubie widziałem w wersji czeskiej :-)

    OdpowiedzUsuń