Wspomniałem już, że w czasach mojego dzieciństwa filmy Disney'a nie były tak dostępne jak dzisiaj. Czekaliśmy na nie całymi miesiącami, a na wersje kinowe latami. I może dlatego te starsze tak bardzo mi zapadły w serce. Nowsze już nie mają tego uroku. No, ale może chodzi też o to, że nie patrzę już na nie oczami dziecka...
Proponuję Wam dłuższą chwilkę rozmarzenia z piosenkami Disney'a śpiewanymi po... francusku :-)
Ciekaw jestem czy znacie wszystkie te filmy.
A oddzielnie jedna z najpiękniejszych scen i piosenek w całej twórczości Walta Disney'a, z filmu mającego już 73 lata.
Znacie historię Dumbo i wiecie dlaczego nie mógł być razem ze swoją mamą?
A na koniec wieczoru może mały zbiorek scen, które nie weszły do ostatecznej wersji filmu "Mój brat niedźwiedź". Wybaczcie, że znowu po francusku, ale to już takie moje skrzywienie zawodowe.
Ja ze swojego dzieciństwa to z Disneya pamiętam przede wszystkim filmiki o Myszce Miki i jej przyjaciołach.
OdpowiedzUsuńZ powyższych bajek żadna nie jest jakąś ulubioną moich dziewczyn ;-) Podstawa to Piotruś Pan i Królewna Śnieżka!
Chodzimy raczej regularnie do kina, jak pojawiają się jakieś nowości filmowe Disneya, bo to gwarancja udanie spędzonego czasu. Mimo upływu lat bajki te nadal zawierają jakiś morał i wychowują poprzez zabawę. Ostatnio oglądałyśmy "Frozen" (Kraina Lodu) i byłam pod naprawdę dużym wrażeniem.