Uparłem się i w końcu znalazłem. Francuska telewizja w latach 60-tych nadawała serial, którego bohaterem był mały kaczorek (50 aktorów, w ciągu 5 lat!!! Kręcenie jednego 14-minutowego odcinka trwało około jednego miesiąca). Ale ja pamiętam jak przez mgłę film z Saturninem, który oglądaliśmy w kinie. Film prawie godzinny, z czarnym charakterem, małpką.
Najciekawsze w całym tym przedsięwzięciu było to, że zwierzęta nie były tresowane, ale starano się maksymalnie wykorzystać ich naturalne zachowania, i z niezliczonej ilości taśmy filmowej montowano później film. Oczywiście były też liczne zdjęcia kombinowane, jak na przykład nalewanie wina do szklanki przez psa-oberżystę, czy rozciąganie sprężyn, ale bez tego nie udałoby się przecież sklecić intrygi.
"Wróżka inna niż pozostałe", to tytuł pełnometrażowego filmu, którego tytułu polskiego, niestety, nie pamiętam. Ale to właśnie on. Jedyna wersja, którą znalazłem na YouTubie jest to wersja szwedzka... Ciotka Bożena jest w najlepszej sytuacji. Myślę jednak, że ważniejsze są obrazy.
W pewnej wiosce życie płynie bardzo szczęśliwie, ponieważ jest ona pod opieką Dobrej Wróżki. Niestety, podczas jej nieobecności Czarny Duch wykrada magiczną pałeczkę i porywa Wróżkę. Dwóch dzielnych wieśniaków rusza na pomoc i po licznych przygodach pokonują Czarnego Ducha i uwalniają Wróżkę.
A to jeden z odcinków serialu telewizyjnego, w którym dzielny Saturnin nie daje się nabrać na duchy straszące w zamku...
Kilkanaście odcinków po francusku można znaleźć na YouTubie, wpisując w pole Szukaj: Saturnin, le petit canard.
A nie ma Saturnina po polsku???!
OdpowiedzUsuńKomentarz Naty: Fajne Andrzej robi te filmy...
OdpowiedzUsuńSaturnin nam się bardzo podobał, ale filmu o wróżkach nie przebrnęłyśmy... Widac moje dzieci rozumieją po angielsku, rosyjsku, francusku, a szwedzkiego nie znają ;-)
Niestety, po polsku go nie znalazłem. Ale za to jeden odcinek na YouYubie widziałem w wersji czeskiej :-)
OdpowiedzUsuń